Wilk syty i ryba cała. Konflikt interesów rozwiązuje przepis na proste kotlety bezrybne, a dokładniej wegańskie kotlety o aromacie wędzonej makreli. Sekretem bardzo udanej podróbki grzesznego smaku jest połączenie wędzonego tofu i alg.

Kotlety można usmażyć na patelni bez tłuszczu lub upiec w piekarniku. Polecam do nich pyszne i dietetyczne puree ziemniaczane.

Dla odmiany, zamiast burgerów, z masy można ulepić pulpety bezrybne (pasuje do nich np. sos pomidorowy) lub wegańskie paluszki rybne.

Kotlety bezrybne – SKŁADNIKI

ok. 10 burgerów

• 2 puszki białej fasoli bez zalewy (480 g)
• 180 g tofu wędzonego
• 1 średnia cebula biała
• co najmniej 2 płaty glonów nori (takich do sushi)
• ok. 70 g mąki owsianej, np. bezglutenowej (blenduję na proszek płatki owsiane górskie) – konsystencję kotletów regulujemy mąką
• pieprz biały, sól – mało, bo fasola i tofu są słone
• 2 łyżeczki delikatnej musztardy
• do obtoczenia: bułka tarta, np. razowa wg tego przepisu – niekoniecznie, kotletów można nie obtaczać

Kotlety bezrybne – WYKONANIE

1. Tofu odsączamy na ściereczce z nadmiaru płynu, a fasolę przepłukujemy pod kranem i zostawiamy na sicie do porządnego odcieknięcia.
2. Cebulę drobno kroimy i smażymy na kilku łyżkach wody, aż będzie zupełnie miękka. Na koniec płyn z patelni całkiem odparowujemy.
3. Tofu i fasolę rozdrabniamy, najlepiej w blenderze z ostrzem w kształcie „S”, ale nie na zupełnie gładkie puree.
4. Do masy dodajemy cebulę z patelni, płaty nori podarte na małe kawałki, musztardę, pieprz oraz sól, z grubsza mieszamy i odstawiamy na 5 minut, żeby glony zmiękły.
5. Wsypujemy mąkę owsianą i ręcznie wszystko dokładnie zagniatamy.
6. Formujemy średniej wielkości kotlety, obtaczamy w tartej bułce i smażymy (bez tłuszczu) na dobrej jakości patelni z nieprzywierającą powłoką lub pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180°C przez ok. 25–30 minut.

Smacznego !