Kolejny pyszny wegański sos do makaronu i nie tylko, którego ukręcenie jest szybsze niż ugotowanie spaghetti czy orecchiette. Tym razem w smakowitym pomarańczowym kolorze i o zabójczym paprykowym aromacie. Turbozdrowy i dietetyczny, bo ultrawarzywny i bez dodatku tłuszczu (oleju). Idealny zarówno na skwary, jak i siwe mrozy – możemy bezpośrednio po zblendowaniu polać nim gorący lub zimny makaron pełnoziarnisty, albo podgrzać go i wtedy rzucić na pastę. Przepis można, a nawet trzeba, dowolnie modyfikować.
Sos paprykowo-pomidorowy świetnie sprawdza się również jako pasta do pieczywa (np. bułek pełnoziarnistych bez drożdży w 20 min.), domowych wrapów i naleśników czy jako dip do surowych warzyw i domowych krakersów pełnoziarnistych.
Polecam również inne błyskawiczne sosy bez gotowania: wegański sos serowy do makaronu oraz sos potrójnie pomidorowy do makaronu i pizzy.
Sos paprykowo-pomidorowy do makaronu – SKŁADNIKI
4 porcje
- 2 średnie pomidory (w sumie ok. 260 g)
- 1 papryka żółta lub czerwona – użyłam żółtej
- ½ kubka pomidorów suszonych, nie w oleju (można je namoczyć na kilka minut, żeby pozbyć się części soli)
- 1/3 kubka kukurydzy z puszki
- ¼ – ½ kubka nerkowców lub innych orzechów albo nasion
- 2 łyżki soku z cytryny lub 2–3 łyżki soku z pomarańczy
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżeczki cebuli suszonej
- 2 łyżki płatków drożdżowych nieaktywnych (niekoniecznie)
- 1 łyżeczka suszonego estragonu
- ½ – 1 łyżeczka suszonej chili w proszku
- pieprz (niekoniecznie)
Soli już nie dodaję, ponieważ suszone pomidory są słone.
DODATKOWO
- posiekana suszona lub świeża papryczka chili do posypania na wierzchu
Sos paprykowo-pomidorowy do makaronu – WYKONANIE
Wszystkie składniki blendujemy na mniej lub bardziej gładką masę.
Bon appétit !
widzę przepis na dzisiejszy obiad <3
Musze kiedyś w końcu spróbować tych zimnych sosów.
Te sosy można też podgrzać 😀
O kurczę , aż zrobiłam się głodna, zapisuję przepis <3