Ciasto szpinakowe fit z żurawiną, bez cukru, wegańskie

Ciasto szpinakowe fit z żurawiną, bez cukru, wegańskie

Prosty przepis na szybkie ciasto szpinakowe z żurawiną lub rodzynkami. Zdrowe, dietetyczne i wegańskie: bez jajek, bez mleka krowiego, bez oleju i cukru, pełnoziarniste. 

Jeśli dodacie mniej ksylitolu, wyjdzie zielony chlebek szpinakowy.

Polecam też przepis na pyszne ciasto kakaowe z ukrytym szpinakiem.

Ciasto szpinakowe fit – SKŁADNIKI

ok. 8 porcji

  • 200 g świeżego szpinaku
  • ok. 90 g soku świeżo wyciśniętego z pomarańczy
  • 250 g mąki pszennej pełnoziarnistej, typ 1850, może być orkiszowa
  • ok. 130 g ksylitolu lub ewentualnie cukru
  • ¾ łyżeczki sody
  • ¾ łyżeczki proszku do pieczenia
  • ok. ½ szklanki suszonej żurawiny lub rodzynek

Uwaga: soku należy dodać tylko tyle, żeby udało się wymieszać wszystkie składniki, nie więcej, bo inaczej może wyjść zakalec.

Dla ładniejszego koloru ciasta można użyć mąki pełnoziarnistej i białej pół na pół.

Ciasto szpinakowe fit – WYKONANIE

  1. Piekarnik rozgrzewamy do 180°C.
  2. Szpinak blendujemy z sokiem na gładko.
  3. W dużej misce mieszamy dokładnie suche składniki: mąkę, ksylitol, sodę i proszek do pieczenia.
  4. Suche składniki łączymy z mokrymi.
  5. Do masy dodajemy żurawinę.
  6. Ciasto przekładamy do keksówki o wymiarach 25 x 11 cm wyłożonej papierem do pieczenia, wierzch dekorujemy żurawiną i pieczemy przez ok. 45 minut.

Studzimy na kratce. Przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku.

Smacznego!

13 myśli na temat “Ciasto szpinakowe fit z żurawiną, bez cukru, wegańskie

  1. Wygląda ekstra! Skład ok dlatego myślę, że to dobry sposób na przemycenie szpinaku do jadłospisu (sprawdzi się pewnie nawet u największych niejadków ;))

    1. Chyba że ktoś bardzo nie lubi zielonego koloru. 😉 Ale wtedy można dodać kakao zamiast części mąki.

    1. Trudno powiedzieć, bo taki szpinak może mieć mniej wody, a wtedy proporcje składników nie będą się zgadzały…

  2. Wyszedł mi cudowny zakalec 🙁 taki totalny gniot. Robiłam wszystko zgodnie z proporcjami i przepisem. Sama się zastanawiam czemu nie wyrosło, bo raczej mam rękę do robienia wszelakich ciast. Pora na podejście nr 2.

    1. Dla pewności upiekłam ciasto jeszcze raz i minimalnie poprawiłam przepis, tzn. zmniejszyłam ilość płynu o 30 g oraz zamieniłam sok z cytryny i mleko roślinne na sok z pomarańczy (musi być coś kwaśnego do reakcji z sodą). Teraz ciasto jest lepsze i łatwiejsze. Najważniejsza rada dotycząca pieczenia wegańskich ciast jest taka, że płynu powinno być jak najmniej, tylko tyle, żeby udało się wymieszać składniki. Jeśli masa będzie zbyt mokra, wyjdzie zakalec. Chociaż w tym przepisie dużo zależy od soczystości liści szpinaku – im szpinak bardziej soczysty, tym mniej soku z pomarańczy trzeba dodać.

Dodaj komentarz