Proste, tanie i smakowite wegańskie kotlety z czerwonej soczewicy i gotowanych ziemniaków w wersji fit – bez mięsa, jajek oraz tłuszczu. Wystarczy podać do nich tylko np. marchewkę z groszkiem i pyszny obiad gotowy. Kotlety świetnie smakują w bułce z warzywnymi dodatkami.
Można upiec je w piekarniku lub usmażyć na patelni – polecam smażenie bez tłuszczu na dobrej jakości patelni z nieprzywierającą powłoką. Chociaż upieczone są według mnie smaczniejsze, bo zyskują bardziej chrupiącą skórkę.
Przepis pochodzi z książki doktora McDougalla o leczeniu za pomocą zdrowego odżywiania – Zdrowie bez recepty. Znajdziecie w niej teorię opartą na mnóstwie badań naukowych i pyszne roślinne przepisy kulinarne.
Oryginalny przepis podaje, że kotlety można zamrażać.
Kotlety z czerwonej soczewicy i ziemniaków – SKŁADNIKI
- 1 szklanka (ok. 230 g) suchej soczewicy czerwonej lub żółtej
- ok. 400 g obranych ziemniaków ugotowanych na parze
- ½ szklanki posiekanej cebuli czerwonej
- ½ szklanki płatków owsianych górskich (mogą być bezglutenowe) zblendowanych na mąkę
- 2 łyżki płatków drożdżowych nieaktywnych (niekoniecznie) – dla serowego smaku
- ½ łyżeczki suszonego tymianku
- ½ łyżeczki suszonego majeranku
- ¾ łyżeczki przyprawy „Czosnek staropolski”
- sól i pieprz
Kotlety z czerwonej soczewicy i ziemniaków – WYKONANIE
- W garnku zagotowujemy ok. 1,5 szklanki wody, dodajemy opłukaną soczewicę oraz trochę soli, raz mieszamy i gotujemy na małym ogniu pod przykryciem przez ok. 15 minut, aż soczewica będzie miękka. Wyłączamy ogień i zostawiamy garnek pod przykryciem jeszcze na 10 minut. Studzimy.
- Na patelni z nieprzywierającą powłoką zagotowujemy kilka łyżek wody, wrzucamy cebulę i dusimy przez kilka minut, aż będzie miękka, a cała woda wyparuje.
- Ziemniaki i soczewicę rozgniatamy na miazgę, dodajemy wszystkie pozostałe składniki i mieszamy dokładnie.
- Formujemy kotlety i smażymy je na patelni lub pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180°C przez 40 minut – po 20 minutach przewracamy na drugą stronę.
Bon appétit !
Zrobiłam dzisiaj. Trochę zmodyfikowałam i dałam innej mąki, ale nawet moja 3 latka się chwyciła! Są przepyszne i wyszły na 2 dni więc jutro podaję z innymi dodatkami! Pycha!
Na pewno można zamrażać? Kiedyś zamroziłam pasztet z soczewicy. Po rozmrożeniu zmienił się w niejadalną gąbkę z której wypłynęło mnóstwo wody. A ziemniaki to w ogóle się nie nadają do mrożenia bo ich struktura zmienia się na taką włóknistą i też się rozwarstwiają na część stałą i wodę. Mrozilaś te kotlety i były dobre po rozmrożeniu?
Ja tych kotletów jeszcze nie zamrażałam, ale informacja o możliwości mrożenia podana jest w książce doktora McDougalla. Przepisy do jego książek tworzy jego żona, one są dobrze sprawdzone, mam do nich zaufanie – zrobiłam już wiele dań Mary McDougall i zawsze wychodziły super. Ona pewnie mroziła te kotlety. 😉
Bardzo dobre. Zrobiłam dziś rano i cała rodzina była zachwycona. Polecam wszystkim znajomym ten przepis. Pozdrawiam
Ta waga 400g to po ugotowaniu juz?
Tak.