Zapraszam na wegański deser czekoladowy z tofu – zdrowy, superłatwy, turboszybki, a pyszny tak, że nie znajduję odpowiedniego przymiotnika w polskim słowniku wyrazów przyzwoitych.
Tofu jedwabiste (aksamitne, silken tofu) jest iście zajedwabiste!!! Ma najdelikatniejszą i najbardziej aksamitną konsystencję ze wszystkich rodzajów tofu. Z tego względu nie nadaje się do panierowania i smażenia, ale za to fantastycznie sprawdza się w kremowych deserach, smoothies, sosach i dipach, zupach czy pastach. Może być również stosowane jako zamiennik jajek w pieczonych potrawach. Jest bardzo zdrowe i ma kilkakrotnie mniej kalorii (64 kcal / 100 g) niż inne deserowe wypełniacze, jak mascarpone (395! kcal), śmietana 30% (290 kcal), ricotta (175 kcal) czy mleko kokosowe (210 kcal). Kolejną jego wielką zaletą jest praktycznie brak smaku, więc nie przebije się w deserze czekoladowym i nie odstręczy nas swoją strączkowatością. 😉
Wspomniany rodzaj tofu jest wciąż mało popularne w Polsce, dlatego od razu napiszę, że ja kupuję go w Carrefourze (bywa w promocji), ale taniej można upolować w internecie.
Jeśli lubicie soję, to polecam Wam również wegański deser SNICKERS.
Deser czekoladowy z tofu – SKŁADNIKI
2–3 porcje
- 1 opakowanie tofu jedwabistego (300 g) – bez zalewy, koniecznie jedwabistego, a nie twardego
- 8–14 daktyli dobrej jakości bez pestek – użyłam 12
- ¼ kubka kakao odtłuszczonego lub karobu – dodaję pół na pół
- 3 łyżki świeżych lub mrożonych jagód (niekoniecznie)
- ½ łyżeczki ekstraktu waniliowego (niekoniecznie)
- mleko roślinne niesłodzone, jeśli potrzeba (najlepiej naturalnie słodkie, jak owsiane) – ja nie dodaję
Deser czekoladowy z tofu – WYKONANIE
Wszystkie składniki blendujemy na gładką masę, rozlewamy do pucharków i wstawiamy do lodówki na 1–2 godziny, żeby krem trochę stężał. Podajemy z dowolnymi świeżymi owocami i orzechami.
Bon appétit !
Jedwabiste tofu, to jakie to? Zawsze kupuje takie w kostce i nie mam pojęcia gdzie takie mam kupić. W Biedronce, to chyba nie? 😉
Tofu jedwabiste trudniej upolować w sklepach. Ja kupuję w Carrefourze, ale jest droższe niż inne rodzaje, więc warto poczekać na promocję, albo zamówić gdzieś w internecie. W Biedronce nie ma 🙂
CArrefour ma za 12 zl kostka. Drogo, ale to naprawdę inne tofu – nie do zastąpienia (konsystencja jak panna cotta – o ile dawniej jadałaś 😉
Tak, jak pierwszy raz je kupiłam, to byłam bardzo zdziwiona jak bardzo różni się od twardego tofu. I ono jest najmniej wyczuwalne w daniach, tzn. nie ma posmaku soi. W ogóle jest wiele odmian, m.in. tofu jedwabiste (silken tofu), tofu miękkie (soft tofu), tofu twarde (firm) i bardzo twarde (extra firm). Niedawno była promocja w Carrefourze na tofu jedwabiste – 9 zł. Poza tym ono jest droższe, bo jest ekologiczne.
To i ja muszę spróbować. Nigdy nie widziałam w Carrefourze. Muszę się przyjrzeć kolejnym razem jak będę. Szukać w lodówkach czy na bio półkach?
Właśnie ostatnio przenieśli je z lodówek na półki z produktami sojowymi i inną tzw. zdrową żywnością 🙂