Pyszne, bardzo proste i szybkie wegańskie ciastka z orzechami i daktylami, które można przyrządzić na wiele sposobów. Bez dodatku cukru i tłuszczu, mogą być bezglutenowe. Nawet nie muszą być koniecznie pomarańczowe. Wystarczy tylko 5 składników, nie licząc wody.
Ciastka są bardzo apetyczne i aromatyczne, dlatego robienie im zdjęć było dla mnie naprawdę męczące. Zjadłam tylko jedno, a drugie mogłam tylko raz ugryźć, żeby zaprezentować Wam ich bogate wnętrze. Ślad po moich siekaczach zdradza, że mam diastemę. Ostatnio zrobiła się ona całkiem modna, zwłaszcza wśród modelek i innych gwiazd, korzystam więc z okazji, żeby się pochwalić. 😉
Więcej zdrowych i wegańskich ciastek tutaj.
Ciastka z orzechami, daktylami i pomarańczami – SKŁADNIKI
ok. 15 sztuk
- 240 ml (niecały kubek) mąki pszennej razowej lub owsianej (również bezglutenowej) – użyłam razowej orkiszowej
- 180 ml soku z pomarańczy (najlepiej świeżo wyciśniętego), mleka roślinnego niesłodzonego (najlepiej naturalnie słodkiego, jak owsiane) lub wody – u mnie sok z pomarańczy
- 16–18 daktyli dobrej jakości bez pestek
- 90 ml karobu lub kakao odtłuszczonego – u mnie karob
- 90 ml mąki z orzechów ziemnych, migdałów lub nerkowców – użyłam mieszanki orzechów ziemnych i migdałów, które drobno zblendowałam, ale nie udało mi się zmiksować ich idealnie na mąkę, co widać na zdjęciach
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (może być bezglutenowy)
- skórka otarta z ½ pomarańczy, najlepiej ekologicznej (niekoniecznie)
Ciastka z orzechami, daktylami i pomarańczami – WYKONANIE
- Sok, daktyle i skórkę pomarańczową blendujemy na gładką masę.
- Pozostałe składniki dokładnie mieszamy w dużej misce.
- Daktylową papkę przekładamy do suchych składników i mieszamy – na początku łyżką, a później ręką. Masa powinna być zbita i klejąca.
- Dłońmi formujemy kulki średniej wielkości, układamy je w odpowiednich odstępach na blasze wyłożonej pergaminem, każdą po kolei przykrywamy małym kawałkiem papieru do pieczenia i za pomocą szklanki o szerokim, płaskim spodzie rozpłaszczamy na grubość ok. 1 cm.
- Ciastka pieczemy przez 15–20 min. (w zależności od wielkości i składu) w temperaturze 180°C.
- Studzimy na metalowej kratce (np. takiej z piekarnika).
Bon appétit !
Czy mąkę z orzechów można pominąć lub czymś zastąpić?
Możesz spróbować zamienić orzechy na dodatkową porcję mąki, albo np. na zmiksowane wiórki kokosowe (albo trochę wiórków i trochę mąki). Ważne, żeby konsystencja się zgadzała i dało się uformować kulki 🙂
Hej, czy jeśli pominę kakao powinnam jakoś zmodyfikować resztę składników? Dzięki!
Zamiast kakao możesz dodać więcej orzechów albo mąki, żeby konsystencja się zgadzała, powinna być taka jak na zdjęciach.
Ile mają kalorii?
Dzięki za szybką odpowiedź! Mam jeszcze pytanie odnośnie ilości, bowiem pierwszy raz spotykam się z zapisem miary mąki w mililitrach. Jako że przy proszkach mililitry nie są odpowiednikiem gramów, mogłabyś mi proszę powiedzieć ilu gramom odpowiada 90 mililitrów mąki z orzechów? Czy po prostu uznałaś mąkę za wodę i mam odmierzyć 90 ml na miarce do wody? Dziękuję za pomoc! 🙂
Tak, w tym przepisie wszystko odmierzamy miarką do płynów, tak jakby to była woda. 🙂
Ciasteczka wyszły absolutnie genialne, z chrupiącą skórką, mięciutkie w środku…Dla osób pragnących zrobić wersję bez kakao – zwiększyłam ilość orzeszków o 90 ml, rewelacja
Dzięki wielkie za tak miłą opinię! 🙂
Mam pytanie czy probowala Pani tego przepisu z dodatkiem maki jaglanej lub zytniej? Nie moge jesc ww mak.
Niestety, z tymi mąkami ich nie robiłam, ale stawiałabym raczej na żytnią. 🙂
Mam pytanko. Jak je przechowywać? 🙂
Najlepiej w szczelnie zamykanym pojemniku.
Dałam minimalnie więcej orzechów i daktyli a wyszło mi 14 sztuk z czego 2 malutkie 🙂 Być może zrobiłam je większe niż na zdj. Polecam robić od razu podwójną porcję, szybko się rozchodzą. Nie są bardzo słodkie, mocno czuć pomarańczami. Polecam również nie mielić mocno orzechów, nie na mąkę. Ja zmieliłam dość mocno, a myślę, że lepsze byłyby z wyczuwalnymi kawałkami orzechów. Generalnie bardzo polecam, bardzo smaczne 🙂 następnym razem spróbuję z mąką kokosową.