Jeśli nam zdrowie miłe lepiej omijajmy szerokim łukiem wszystkie powszechnie ubóstwiane sklepowe smarowidła na bazie gigantycznych ilości olejów lub masła kakaowego, cukru i innych składników paskudników. Na te pseudozdrowe mazidła powinien zostać nałożony sądowy zakaz zbliżania się zwłaszcza do dzieci. Jako ich zdrowy zamiennik proponuję domowy krem orzechowy z najzdrowszym słodzikiem – daktylami. Polecam go w 2 wersjach: ekspresowej 3–składnikowej oraz tylko trochę bardziej pracochłonnej i droższej – „na bogato”.
Wegańska nutella z daktyli świetnie sprawdza się w roli kremu do ciast czy jako dip do maczania truskawek i innych owoców. Poza tym bardzo łatwo przerobić ją na pyszny sos do deserów (wystarczy tylko dodać więcej mleka lub wody) i polewać nim lody czy sałatki owocowe.
Idealnie pasują do niej 2-składnikowe gofry z płatków owsianych i banana i ekspresowy chleb na sodzie.
A tutaj inne szybkie nutelle: śliwkowa i bananowa.
Wegańska fit nutella z daktyli – wersja ekspresowa
4 porcje
- 1 kubek orzechów laskowych (można je uprażyć, będą miały obłędny aromat – opis jak tego dokonać w drugiej wersji przepisu, chociaż ja najczęściej tego nie robię)
- 12 dużych daktyli dobrej jakości bez pestek
- ½–1 kubek wody lub mleka roślinnego niesłodzonego, najlepiej naturalnie słodkiego, jak ryżowe czy owsiane
- 1½ łyżki lub więcej kakao odtłuszczonego lub karobu
Wszystko blendujemy na gładką masę. Wodę najlepiej dolewać stopniowo i sprawdzać czy konsystencja nam odpowiada.
Wegańska fit nutella z daktyli – wersja de luxe – SKŁADNIKI
- 1 kubek orzechów laskowych
- 12 daktyli dobrej jakości bez pestek
- ¼–1 kubek mleka roślinnego niesłodzonego, najlepiej naturalnie słodkiego, jak owsiane – ilość zależy od tego, jak dokładnie uda nam się zblendować orzechy
- 1½ łyżki kakao odtłuszczonego lub karobu
- 1 łyżka cukru kokosowego
- ½ łyżeczki ekstraktu waniliowego lub miąższ z połowy laski wanilii
- szczypta soli
Wegańska nutella z daktyli – wersja de luxe – WYKONANIE
- Żeby uprażyć orzechy, najpierw musimy nagrzać piekarnik do 180°C. Orzechy układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i prażymy je przez 15 minut, aż zaczną pięknie pachnieć. Skórki mogą mocno ściemnieć, ale orzechy się nie przypalą.
- Orzechy studzimy. Możemy potrzeć je w dłoniach, żeby pozbyć się skórek, ale nie jest to czyn obowiązkowy.
- Blendujemy je na mąkę, a jeszcze lepiej na masło orzechowe.
- Do blendera dodajemy pozostałe składniki i miksujemy wszystko na jak najgładszą masę. Mleko najlepiej dolewać stopniowo i sprawdzać czy konsystencja nam odpowiada. Daktyle możemy wcześniej namoczyć w gorącej wodzie na 5–15 minut, ale potem w trakcie blendowania musimy dodać odpowiednio mniej płynu, żeby nutella nie wyszła zbyt rzadka.
Bon appétit !
Ekstra strona 🙂
Dzięki! 🙂
Kurczę tylko trzeba mieć czas, żeby, to wszystko ugotować i zrobić. Najprościej iść po Nutelle do sklepu, ale jej skład mnie zabije. Wolę nie ryzykować 😉
Akurat ten najprostszy wariant nutelli jest tak ekspresowy, że szybciej sami ją sobie zmiksujemy niż pójdziemy po słój oryginalnego kremidła. 🙂 Inne przepisy są bardziej pracochłonne. Ale postawiłam sobie za cel skupić się na jak najprostszych i najszybszych daniach. Dzisiaj zaszalałam i wrzuciłam na bloga bagietki, które prawie nikogo nie zachwyciły, bo są czasochłonne… Będę więc dodawała więcej przepisów 3-składnikowych i 5-minutowych. 😉 😀
Ależ zachwyciły! Dojrzewam do nich powoli, bo bagietki – nawet te z jasnej mąki – to trudna sprawa. Piekę od dawna pełnoziarniste chleby i bułki, ale na bagietkach poległam nie raz. Gdy wreszcie do nich dojrzeję, na pewno podzielę się wrażeniami. 🙂
Co do pieczywa na drożdżach, to według mnie, cała sztuka polega na tym, żeby użyć na tyle dużo drożdży, żeby ciasto fajnie wyrosło i na tyle mało, żeby najlepiej w ogóle nie było ich czuć. W przepisie na bagietki jest chyba trochę za dużo drożdży, proponuję użyć trochę mniej. 🙂 Niedawno znalazłam świetny uniwersalny i bardzo szybki przepis na chleb, pity i ciasto na pizzę, ale właśnie muszę jeszcze dokładnie ustalić tę minimalną ilość drożdży, które zadziałają, a nie będą „capiły”. 😉
Proponuję 15g (świeżych) drożdży na pół kilo mąki lub – w wersji długodojrzewającej 10g z czego tylko szczyptę do zaczynu, który stoi przez noc, a resztę do ciasta właściwego. To moja sprawdzona proporcja. I w wytrawnych ciastach drożdżowych lepiej dać sobie nieco więcej czasu, niż dołożyć więcej drożdży – tu całkowicie się z Tobą zgadzam. 🙂
Dzięki za rady, skorzystam przy najbliższej okazji. Zauważyłam też, że jeśli chodzi o suche drożdże, to najlepiej używać nawet połowę ilości zalecanej na opakowaniu.
Super przepis! Moje dzieci się zajadają! Mąż też. Zastanawiam się tylko jak najlepiej przechowywać taką nutellę
Dzięki! Najlepiej przechowywać ją w słoiku, do kilku dni w lodówce.
Zrobiłam tą bardziej pracochłonną wersję, ale dałam znacznie mniej mleka 😉 Jak uzupełnię zapasy o orzechy laskowe to zrobię jeszcze tą wersję krótszą i porównam, bo wolałabym używać „surowych” orzechów, zamiast prażonych 🙂
Surowe orzechy są zdrowsze. Pieczenie powoduje, że powstają w nich glikotoksyny, których lepiej unikać. Od czasu do czasu piekę np. ciasta z małą ilością orzechów, ale częściej robię z nimi surowe desery.
Czy nie powinno się namoczyć wcześniej daktyle?
Nie trzeba.
Pycha; ) prosty przepis 🙂
A możesz napisać ile mniej więcej wychodzi tego kremu? Mały słoiczek czy troszkę więcej? Zaraz siadam i zamówię wszystkie produkty w sklepie internetowym, żeby w jednej przesyłce wszystko się znalazło i jak tylko przyjdzie to zabiorę się za przyrządzanie kremu 🙂
Nutelli wychodzi całkiem sporo, taki nawet większy słoiczek.
Ile czasu można tą nutellę przechowywać w lodówce?
U mnie nigdy nie stała w lodówce dłużej niż 3 dni, bo szybko była zjedzona. Ale myślę, że z 5 dni powinna wytrzymać.
Daktyle mogą być suszone?
Tak.
Pyszna!, ale to raczej nie jest niskotłuszczowe danie. 😀
Faktycznie to jeden z nielicznych tłustych wyjątków, bo zdecydowana większość przepisów na moim blogu jest niskotłuszczowa. Czasem można zaszaleć! 😉
szybkie pytanie czy można użyć innych orzechów??
Można, ale wtedy oczywiście nutella będzie miała trochę inny smak. 🙂
Trzymałem się proporcji i krem wyszedł gorzkawy. Właściwie niczym w smaku nie przypomina Nutelli. Nie miałem tylko napoju roślinnego, dlatego dodałem mleczko kokosowe. Nie wiem co zrobiłem źle ♂️
Smak kremu zależy od jakości składników. Może orzechy były stare albo przypalone?
Wow! Przyznam szczerze, że wersja de luxe nutelli z daktyli jest po prostu mega. Dla mnie to jest jeden z najlepszych smaków jakie poznałam odkąd jestem wege. Naprawdę mega fajny przepis, który na stałe zagości w moim menu.
Świetna konsystencja, super smak i całkiem łatwe przygotowanie. Czego chcieć więcej? Dzięki za super przepis!
:))
Przepis ciekawy i wydaje się być prosty i szybki do wykonania 😉
Mam tylko pytanie odnośnie „kubków”: 1 kubek orzechów laskowych, ½–1 kubek wody lub mleka roślinnego – jak duże są te kubki? Albo: ile wagowo potrzeba orzechów i ile objętościowo mleka?
Jestem raczej początkującą w gotowaniu/pieczeniu dlatego lubię, gdy składniki w przepisie są dokładnie określone, właśnie wagowo produkty stałe i objętościowo produkty płynne
Standardowy kubek to mniej więcej 250 ml. To jeden z moich wczesnych przepisów na blogu, wtedy podawałam jeszcze ilości w kubkach, ale w nowszych recepturach najczęściej podaję już wszystko w gramach.
Bardzo dziękuję za odpowiedź
Tak, zauważyłam, że inne przepisy mają podane ilości w gramach lub mililitrach, co mnie bardzo cieszy. Jednak tu wolałam zapytać, bo kubki są tak różnej wielkości…
A nutella z Twojego przepisu jest super! Osobiście jeszcze nie robiłam, ale właśnie miałam okazję zdegustować u koleżanki, a teraz spróbuję sama zrobić.
Doczytałam dopiero, że daktyle można namoczyć, nie mam już pytań