Wegańskie fit sajgonki z warzywami i tofu

Wegańskie fit sajgonki z warzywami i tofu

Wegańskie sajgonki warzywne, których nie trzeba nawet smażyć w oleju (ale oczywiście można), bo smakują rewelacyjnie w wersji dietetycznej – zupełnie bez dodatku tłuszczu! Tradycyjny przepis przewiduje smażenie dwukrotne – najpierw na oleju skwierczy farsz, a następnie rollsy nurkują w oleju głębokim. Już na samą myśl pryszcze mi wyskakują i kuper rośnie. Polecam spróbować sajgonek koniecznie z moim ulubionym sosem słodko-kwaśnym – przepis na samym dole.

Niektórzy z Was pewnie zastanawiają się, czy udałoby się sajgonki upiec. Próbowałam i wg mnie ta metoda jest do bani – papier ryżowy robi się twardy, suchy i pęka.

Fit sajgonki warzywne – SKŁADNIKI

ok. 8–10 dużych rollsów

  • ok. 5 suszonych grzybków mun
  • 1/2 cebuli czerwonej
  • 1 duża papryka (u mnie żółta)
  • 2 ząbki czosnku
  • 1–2 łyżeczki posiekanego imbiru
  • 1 kostka (180 g) tofu naturalnego
  • 2 łyżki sosu sojowego o obniżonej zawartości soli
  • 1 średnia marchewka
  • 2–3 łyżki posiekanej natki pietruszki lub kolendry
  • 2 łyżki białego sezamu podprażonego na suchej patelni i lekko roztartego w moździerzu
  • sól, pieprz, chili
  • ok. 10 sztuk dużego papieru ryżowego (średnica 22 cm)

Zamiast grzybków mun można użyć ok. 2 pieczarek startych na tarce o dużych oczkach. Należy wrzucić je na patelnię razem z cebulą i papryką.

Do sajgonek można też dodać pełnoziarnisty makaron ryżowy, ale według mnie rollsy lepiej smakują bez niego.

Fit sajgonki warzywne – WYKONANIE

  1. Grzybki płuczemy pod kranem, wrzucamy do małej miski, zalewamy wrzątkiem, przykrywamy i odstawiamy na 15 minut. Następnie wyławiamy, usuwamy twarde części i kroimy w cienkie paski.
  2. Patelnię z nieprzywierającą powłoką rozgrzewamy na średnim ogniu. Wlewamy kilka łyżek wody (lub płynu po grzybach), wrzucamy drobno pokrojone cebulę oraz paprykę i smażymy, aż zmiękną. Od czasu do czasu dolewamy wody.
  3. Dodajemy zmiażdżony czosnek, imbir, tofu starte na tarce o grubych oczkach, sos sojowy, pieprz oraz chili i smażymy przez kilka minut. Na koniec płyn z patelni odparowujemy.
  4. Zawartość patelni przekładamy do dużej miski i dodajemy: marchew startą na dużych oczkach, natkę pietruszki / kolendry i sezam. Mieszamy, ewentualnie bardziej doprawiamy i odstawiamy farsz do całkowitego przestudzenia.
  5. Zwijamy sajgonki. Papier ryżowy zanurzamy w letniej wodzie na ok. 3 sekundy, nadmiar płynu strzepujemy i kładziemy na dużej desce. Na wysokości 1/3 od dołu układamy porcję nadzienia. Zaginamy do środka najpierw boki papieru, potem dół, a następnie rolujemy całość.

Rady:

Sajgonki (nieusmażone) nie powinny lepić się do rąk podczas jedzenia, jeśli tak się dzieje, oznacza to, że papier ryżowy był moczony zbyt długo.

Dla ciekawszego wyglądu, przed nałożeniem farszu, namoczony papier posypuję małą ilością czarnego lub białego sezamu i układam na nim kilka listków pietruszki lub kolendry.

SOS do sajgonek (wszystko mieszamy)

  • 2 łyżki (20 g) sosu sojowego o obniżonej zawartości soli
  • 2 łyżki (20 g) octu ryżowego
  • 3 łyżki (30 g) słodkiego sosu chili zrobionego wg tego przepisu: słodki sos chili lub ewentualnie sklepowego

Smacznego !

Dodaj komentarz