Racuchy z plastrami jabłek w dzieciństwie często robiła mi Mama. Po latach to nadal moje ulubione śniadanie, dlatego przerobiłam je – już bez sentymentów – na wegańską fit wersję, czyli pełnoziarniste placki bez dodatku jajek, mleka i tłuszczu. Przepis jest szybki i wręcz banalny, a grubaśne racuchy z jabłkami smakują tak samo, jak te, które jadłam za dziecięcia. Najlepszym dodatkiem do nich jest kupny lub domowy syrop daktylowy.

Racuchy z jabłkami bez drożdży – SKŁADNIKI

2 porcje, 8–10 placków

• 1,5 jabłka, najlepiej boskoop lub szara reneta – te odmiany szybko miękną w trakcie smażenia i są przepyszne, słodko-kwaśne
• 130 g (niecały kubek) mąki pszennej pełnoziarnistej (typ 1850) lub zwykłej
• 180–190 g mleka roślinnego niesłodzonego, najlepiej owsianego
• 1–3 łyżki ksylitolu lub ewentualnie cukru
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 1/3 łyżeczki cynamonu

Racuchy z jabłkami bez drożdży – WYKONANIE

1. Jabłka obieramy, kroimy w plastry o grubości ok. 0,5 cm i usuwamy środek. Talarki nie powinny być zbyt grube, bo wtedy mogą nie zmięknąć w trakcie smażenia.
2. Mieszamy dokładnie mąkę, ksylitol, proszek do pieczenia i cynamon.
3. Dodajemy mleko i ponownie mieszamy, najlepiej przy użyciu miksera.
4. Plastry jabłek delikatnie zanurzamy w cieście, tak aby były nim dokładnie pokryte i układamy na rozgrzanej na średnim ogniu (bez dodatku tłuszczu) patelni dobrej jakości z nieprzywierającą powłoką. Smażymy z obu stron. Racuchy przewracamy dopiero, kiedy już porządnie usmażą się z jednej strony.

Ważne, żeby ciasto było odpowiednio gęste, bo wtedy można je smażyć na tyle długo, żeby jabłka zmiękły. Polecam też smażyć racuchy na średnim ogniu – na dużym placki mogą się spalić, a na małym jabłka mogą pozostać twarde.

Bon appétit !