Prosty, różowy i orzeźwiający deser rabarbarowy lekki jak mgiełka. Zdrowy i dietetyczny, bo bez śmietany i cukru, ale za to z tofu jedwabistym i zdrowymi słodzikami – mus możemy posłodzić tylko daktylami. Dodatek truskawek podkreśla smak i kolor rabarbaru. Deser wygląda i smakuje super.
Deser z rabarbarem i truskawkami bez pieczenia – SKŁADNIKI
3 porcje
- 500 g rabarbaru – obranego
- 100 g truskawek
- 8 łyżek ksylitolu / erytrolu lub ewentualnie cukru
- 5 daktyli dobrej jakości bez pestek
- 300 g tofu jedwabistego (najdelikatniejszego, silken tofu) dokładnie odsączonego z zalewy (kupuję w Carrefourze)
- 1 łyżeczka pasty waniliowej, ekstraktu waniliowego lub nasiona z 1 małej laski wanilii (niekoniecznie)
Deser z rabarbarem i truskawkami bez pieczenia – WYKONANIE
- Rabarbar i truskawki kroimy na małe kawałki, wrzucamy na patelnię z nieprzywierającą powłoką, dodajemy małą ilość wody (ok. 1/5 szklanki lub trochę więcej), 8 łyżek ksylitolu i dusimy pod przykryciem przez ok. 10 minut. Rabarbar szybko się rozpadnie. Zdejmujemy pokrywkę i smażymy na małym ogniu, aż mus nieco zgęstnieje. Studzimy.
Rada: słodzików możemy użyć jakich chcemy i w dowolnej ilości. Dla zachowania ładnego koloru (do zdjęcia) dodałam ksylitol, ale w zdrowszej wersji możemy wykorzystać syrop (mus) daktylowy domowy lub kupny.
- Tofu blendujemy z wanilią i daktylami – daktyle słodzą i zagęszczają. Ilość owoców zależy od tego, jak bardzo lubimy słodycze i preferowanej konsystencji.
- Następnie mus rabarbarowy blendujemy z masą z tofu i daktyli. W razie potrzeby krem możemy rozcieńczyć syropem klonowym / daktylowym lub mlekiem roślinnym albo zagęścić daktylami.
- Mus przekładamy do pucharków i schładzamy przez co najmniej 20 minut, żeby nieco zgęstniał.
Bon appétit !
Dziękuję za przepis!
A czy można pominąć słodzidło w trakcie podsmażania owoców? W dalszym etapie daktyle nie wystarczą? I czy można deser przygotować dzień wcześniej? 😉
Lekko kwaskowaty, puszysty, po prostu pyszny… do tego efektowny !!!
Ksylitol i erytrol są niezdrowe dla zdrowia więc proszę tego nie polecać i nie mówić o cukrze ewentualnie…
Powinno się słodzić nierafinowanym cukrem trzcinowym, albo kokosowym czy daktylowym…
Faktycznie cukier daktylowy, syrop daktylowy oraz melasy to najzdrowsze naturalne słodziki, bo mają wartości odżywcze. Ale nierafinowany cukier trzcinowy i kokosowy są praktycznie tak samo niezdrowe jak biały cukier. Ze sztucznych słodzików najzdrowszy jest erytrol ponieważ jest zupełnie neutralny dla naszego zdrowia. Występuje naturalnie w gruszkach, winogronach czy melonach, a na skalę przemysłową wytwarza się go z drożdży. Ksylitol sam w sobie również jest nieszkodliwy, ale w jelicie grubym może wiązać płyny i powodować u niektórych biegunkę. Jeśli więc ktoś nie może jeść ksylitolu, może wybrać erytrol, który nie ma działania przeczyszczającego. Od erytrolu i ksylitolu nie psują się zęby, poza tym oba związki mają o wiele mniej kalorii od cukru (erytrol ma ZERO kcal) i o wiele niższy indeks glikemiczny – indeks glikemiczny erytrolu wynosi ZERO.
Więcej na ten temat w krótkich filmikach doktora Gregera, pod każdym nagraniem znajduje się lista linków do cytowanych badań naukowych:
https://nutritionfacts.org/video/a-harmless-artificial-sweetener/
https://nutritionfacts.org/video/unsweetening-the-diet/
https://nutritionfacts.org/video/the-healthiest-sweetener/