Podobno niektórzy jedzą tak dużo czerwonego mięsa, że ryby to już dla nich warzywa. Z kolei weganie tak bardzo lubią ryby, że ich wcale nie jedzą, a do produkcji domowego sosu rybnego używają glonów. Sosem tym doprawiają pad thai z tofu i inne azjatyckie dania w wersji roślinnej. Przepis jest prosty jak wodorosty, inspirowany m.in. recepturą z bloga Jadłonomia.
Wegański „sos rybny” – SKŁADNIKI
- 2 płaty glonów nori (takich do sushi)
- 200 g wody
- 50 g sosu sojowego (może być bezglutenowy)
- 1–2 łyżeczki ksylitolu, syropu klonowego lub cukru
- ½–¾ łyżeczki miso (niekoniecznie)
Wegański „sos rybny” – WYKONANIE
- W rondlu umieszczamy pokruszone nori oraz wodę (można zblendować glony z wodą), zagotowujemy mieszając, gotujemy ze 2 minuty, wyłączamy ogień i odstawiamy do całkowitego przestudzenia.
- Płyn przecedzamy przez dość gęste sitko.
- Mieszamy z sosem sojowy i ksylitolem lub syropem klonowym.
- Jeśli dodajemy miso, to najlepiej sos na koniec zblendować.
Sos bezrybny przechowujemy w lodówce lub porcjujemy i zamrażamy.
Smacznego!
Uwielbiam sosy w takim azjatyckim stylu.