Jajecznica bez jajek, czyli wegańska tofucznica w najlepszej, kremowej wersji z dużą ilością szczypioru. Fit, bo smażona bez dodatku tłuszczu. Przepis na nią znalazłam tutaj – polecam obejrzeć filmik. Recepturę zmieniłam tylko minimalnie. Czarna sól i płatki drożdżowe nie są konieczne, ale diabeł weganin lubi takie szczegóły.

A jeśli kiedyś przypadkiem będziecie mieli już trochę dość tofucznicy na śniadanie, dla odmiany spróbujcie równie pysznej cieciernicy.

Fit tofucznica – SKŁADNIKI

Tofu

• 400 g (ok. 2 kostki) tofu twardego naturalnego
• ½ łyżeczki kurkumy
• trochę wody (niekoniecznie)

Sos

• 1 puszka (400 g) białej fasoli (włącznie z zalewą), najlepiej o małej zawartości soli
• 2 łyżki płatków drożdżowych nieaktywnych – dodają serowego smaku
• 1 łyżka soku z cytryny
• 1 łyżeczka łagodnej musztardy
• 1 łyżeczka cebuli w proszku
• 1 ząbek czosnku
• ½ łyżeczki wędzonej papryki (niekoniecznie) – ma aromat bekonu
• pieprz

Dodatkowo

• szczypior
• czarna sól, czyli kala namak (dla jajecznego aromatu) – dodajemy na sam koniec, ponieważ jej aromat jest ulotny

Fit tofucznica – WYKONANIE

1. Jedną kostkę tofu kroimy byle jak nożem (nie na równe kawałki), a drugą rozgniatamy dość drobno w dłoniach. Tak potraktowane tofu będzie wizualnie lepiej przypominało cholesterolową jajecznicę.
2. Tofu przekładamy na jeszcze nierozgrzaną patelnię z nieprzywierającą powłoką, dodajemy kurkumę i dokładnie mieszamy. Odpalamy mały lub średni ogień i smażymy (bez dodatku tłuszczu) mieszając, aż tofu podpiecze się tak, jak lubimy. Jeśli po dłuższym czasie zacznie lekko przywierać, możemy wlać nieco wody.
3. Wszystkie składniki sosu blendujemy na gładki płyn i wlewamy go stopniowo na patelnię (nie trzeba go całego zużyć), podgrzewamy mieszając.
4. Na koniec dodajemy dużą ilość posiekanego szczypioru i czarną sól.

Tofucznica najlepiej smakuje w towarzystwie świeżych pomidorów.

Bon appétit !