Placki (a może i kotlety) z ciasta na kopytka na bazie zwykłych i słodkich ziemniaków. Niedawno mnie oświeciło – lepiej późno niż wcale – że zamiast gotować kopytka i potem wylewać do zlewu część wartości odżywczych, lepiej uformować z ciasta placki i wrzucić je do piekarnika. Pyszne na ciepło, na zimno, w domu i na wynos, o wszystkich porach dnia i nocy, solo lub z jogurtem sojowym czy dipem wegańska raita.
Pieczone placki z batatów fit – SKŁADNIKI
- 200 g upieczonych batatów (bataty kroimy na kilka części i pieczemy do miękkości, czyli przez ok. 45–50 min. w 180°C). Możemy też zrezygnować z białych ziemniaków i użyć 400g batatów – będzie zdrowiej
- 200 g ugotowanych zwykłych ziemniaków, najlepiej w mundurkach i na parze
- 1 kubek mąki pszennej razowej + trochę do oprószenia miski i rąk przy formowaniu placków – używam orkiszowej. Ilość mąki zależy od tego, jaka konsystencja placków nam odpowiada
- 2 łyżki płatków drożdżowych nieaktywnych (niekoniecznie)
- 1 łyżka ziół prowansalskich
- 1 łyżka cebuli suszonej w proszku
- 1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
- ½ łyżeczki zmielonego kminku
- pieprz, sól
Pieczone placki z batatów fit – WYKONANIE
- Białe ziemniaki i bataty studzimy, obieramy ze skóry, wrzucamy do miski i rozdrabniamy na miazgę za pomocą tłuczka do ziemniaków. Na koniec możemy przemieszać masę łyżką.
- Dodajemy pozostałe składniki, traktujemy wszystko tłuczkiem do ziemniaków, a potem krótko wyrabiamy ciasto ręcznie. Jeśli potrzeba, posypujemy miskę mąką.
- Dłonie oprószamy mąką i formujemy placki dowolnej wielkości. Mniejsze wychodzą smaczniejsze. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i zapiekamy w temperaturze 180°C przez 20–30 min. w zależności od wielkości placków.
Bon appétit !
Zrobiłam te z ziemniaków i batatów, wyszły jak na zdjęciu, są smaczne . Spróbuję jeszcze z samych batatów, pewnie będą bardziej słodkie.