Pyszny, domowy słodki sos chili bez „E” w wersji najprostszej – wystarczy tylko zblendować składniki. Na ten genialny w swojej prostocie przepis trafiłam kiedyś na YT, minimalnie go zmieniłam i od tamtego czasu wałkuję regularnie. Sos chili robię zawsze od razu w większych ilościach, porcjuję, zamrażam, a potem tylko rozmrażam i polewam nim co popadnie. Świetnie sprawdza się solo lub jako składnik sosów sałatkowych (dressingów), sosów do maczania sajgonek czy spring rolls, pasuje do pizzy i zapiekanek, wytrawnych gofrów, do kanapek czy ziemniaków… Jego zastosowanie jest nieograniczone.
Domowy słodki sos chili – SKŁADNIKI
- 1 świeża czerwona papryka
- ¼ szklanki syropu daktylowego kupnego lub domowego albo syropu klonowego / z agawy – u mnie syrop daktylowy (gęsty), ponieważ wtedy sos wychodzi gęstszy niż z syropem klonowym
- 1–3 czerwone chili (użyłam 1)
- 2–6 ząbków czosnku (u mnie 2)
- 1 łyżeczka posiekanego imbiru (może też być suszony)
- 1 łyżka octu ryżowego jasnego lub ciemnego, ewentualnie inny ocet
- ½ łyżeczki soli jodowanej
Jeśli chcecie, żeby sos był jeszcze gęstszy, możecie dodać mniej syropu daktylowego i użyć dodatkowo jednego lub dwóch suszonych daktyli.
Domowy słodki sos chili – WYKONANIE
Wszystkie składniki dokładnie blendujemy. Na początku w sosie pojawi się trochę piany, która nieco opadnie po krótkim czasie. Żeby całkowicie się jej pozbyć, sos można przecedzić, ale ja tego nie robię, bo mi ona nie przeszkadza.
Bon appétit !