Wegańska fit grochówka wojskowa z wędzonym tofu. Mnie też bawi pierwsze zdanie, ale już najwyższy czas przestać poważnie traktować kulinarne tradycje. Mamy pandemię otyłości i innych chorób dietozależnych (polecam o tym książki), pandemie (mniej lub bardziej naciągane) chorób odzwierzęcych, czyli zoonoz (np. Covid-19 czy grypy, więcej: 1, 2, 3) i co najgorsze – katastrofę klimatyczną i ekologiczną na karku (dieta a środowisko)…
Tym bardziej, że zupa grochowa bez mięsa smakuje naprawdę rewelacyjnie! Jest tak samo wypasiona, gęsta, sycąca, majerankowa i zalatuje wędzonką jak tradycyjna – tofu wędzone skutecznie zastępuje kiełbachę lub inne mięcho.
Przepis jest bardzo prosty i szybki, nie wymaga moczenia grochu (jeśli chcecie, to oczywiście można) ani podsmażania warzyw.
Wegańska fit grochówka wojskowa – SKŁADNIKI
5–6 porcji
- 250 g grochu żółtego lub zielonego, łuskanego (połówki)
- 1 kostka tofu wędzonego (180 g), niekoniecznie
- 2 marchewki
- 2 cebule
- 2 łodygi selera naciowego
- 1 korzeń pietruszki
- 5 ziaren ziela angielskiego
- 4 liście laurowe
- 1 czubata łyżka majeranku
- 3 ząbki czosnku
- 500 g ziemniaków (do gotowania)
- 2–3 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżeczki papryki wędzonej
- 3 łyżki płatków drożdżowych nieaktywnych (niekoniecznie)
- sól, pieprz
Wegańska fit grochówka wojskowa – WYKONANIE
- Duży garnek stawiamy na ogniu, wlewamy 2 litry wody i wrzucamy: opłukany pod kranem groch, pokrojone marchewki i korzeń selera, posiekaną cebulę, drobno pokrojony seler naciowy, ziele angielskie, liście laurowe, majeranek i posiekany czosnek. Garnek przykrywamy i na małym ogniu gotujemy do miękkości grochu.
- Dodajemy pokrojone ziemniaki, sos sojowy, paprykę wędzoną, płatki drożdżowe, sól, pieprz i gotujemy, aż ziemniaki zmiękną.
- Gdy zupa grochowa spokojnie bulgocze przygotowujemy tofu wędzone. Patelnię z nieprzywierającą powłoką rozgrzewamy na średnim ogniu, zmniejszamy ogień, wrzucamy tofu pokrojone w 0,5-cm kostkę i smażymy bez tłuszczu (czyli prażymy) z każdej strony na złoty kolor.
Aby zupę bardziej zagęścić, pod koniec gotowania możemy rozgnieść widelcem lub ubijakiem do ziemniaków część grochu i ziemniaków. Chociaż na drugi, trzeci dzień grochówka i tak bardzo zgęstnieje.
Smacznego !
Pandemie to mamy, ale naiwności i głupoty. A te inne są sterowane. Wszedłem tu po przepis, a nie mądrości…
Zupa jest przepyszna, smakuje jak swojska domowa u mamy, a jednak wegańska…brakowało mi takich tradycyjnych dań w codziennym menu, dziękuję za przepis!