Bezmięsna dieta gladiatorów i wojowników

Bezmięsna dieta gladiatorów i innych antycznych wojowników

Współczesny, najwyżej notowany gladiator – Russell Crowe, nie stołuje się niestety według diety swoich antycznych kolegów po fachu. Już od lat jest w zaawansowanej ciąży spożywczej i jeśli teraz chciałby zagrać postać z czasów rzymskich zapaśników, mógłby to być co najwyżej Obeliks. Russell został pokonany w Colosseum (restauracja w Hollywood) przez zawodnika zombie – podwójnego hamburgera.

Niestety, kiedy myślimy o gladiatorach i innych wojownikach, wyobrażamy sobie, że pomiędzy morderczymi treningami zasiadają przy stołach obładowanych tłustym, mięsnym żarłem. Prawdziwy killer nie może przecież nie lubić mięsiwa, najlepiej żeby jeszcze było krwiste i spływało po świeżo odniesionych ranach. Tych, którzy właśnie tego spodziewają się po prawdziwym jadłospisie twardzieli, rozczaruje fakt, że pałaszowali oni strawę prawie wyłącznie wegańską i popijali – mało męskimi, bo niefermentowanymi – roślinnymi napojami. Ale takie szczere i pozbawione dramaturgii ujęcie położyłoby cały film.

Bezmięsna dieta gladiatorów

Kilka lat temu wykopaliska archeologiczne ujawniły masową mogiłę 60 gladiatorów pochowanych 1800 lat temu w Efezie, na terenie dzisiejszej Turcji. Naukowcy z uniwersytetów medycznych w Wiedniu i Bernie poddali analizie kości i na podstawie zawartości minerałów ustalili menu starożytnych rozpruwaczy. Wysoka zawartość strontu oraz mała ilość cynku wskazują, że jedli głównie rośliny, a dokładniej jęczmień, pszenicę i inne zboża z dodatkiem fasoli. Te wnioski pokrywają się z zapisami antycznych historyków, którzy nazywali gladiatorów „ludźmi jedzącymi jęczmień”. Dla szybszej regeneracji po treningach i przeżytych walkach pili wodę z popiołami roślinnymi. Silne kości zapaśników były zaskoczeniem dla badaczy, ale to właśnie dzięki prawie całkowicie wegańskiej diecie gladiatorzy mieli tak mocne szkielety i mięśnie.

Dieta lwów

Gladiatorzy byli najsilniejszymi ludźmi swoich czasów. Musieli tacy być, bo słabeusz już w pierwszym boju kończył z toporem między oczami, albo trójzębem w brzuchu. Inna sprawa, że w walkach z lwami, już pewnie każdy kończył widząc z bliska trzonowe zęby w wielkiej paszczy. 😉 Oczywistym wydaje się, że każdy chciał jednak pociągnąć jak najdłużej. Gladiatorzy nie mogli ryzykować życia jedząc byle co, więc wybierali dietę, która maksymalnie zwiększała ich szanse na przetrwanie. Ziarna oraz strączki zapewniały siłę, wielką wytrzymałość oraz sprawność, które pozwalały na prowadzenie wielogodzinnej, wyczerpującej walki. To dlatego coraz więcej współczesnych sportowców, aby poprawić swoje wyniki, również stawia na roślinny sposób odżywiania.

Bezmięsna dieta zdobywców

Inni najwięksi wojownicy w dziejach także nie ruszali na wroga z refluksem i zgagą po ciężkim, mięsnym posiłku. Dr McDougall w swoim bestsellerze „Zdrowie bez recepty” pisze o nich:

„W historii ludzie, którzy odżywiali się ziarnami, warzywami i owocami, dokonywali największych czynów. Starożytni zdobywcy Europy i Azji przestrzegali diety opartej na skrobi [ryż, pszenica, jęczmień i inne zboża], podobnie armie Aleksandra Wielkiego (356-323 p.n.e.) i Czyngis-chana (1162-1227), które podczas wypraw podbiły świat zachodni. Wojownicy Cezara narzekali, gdy dostawali za dużo mięsa, i woleli odżywiać się przed bitwą ziarnami.”

Bezmięsna dieta gladiatorów – OWSIANKA o dowolnej porze

Kto powiedział, że owsianka z ulubionymi owocami (lub na słono) pasuje tylko na śniadanie? Jeśli akurat nie macie pomysłu na zdrowe danie, jedzcie ją też na kolację, a nawet na obiad. W wersji na zimno można ją wziąć do pracy. Poza tym, po co ograniczać się tylko do owsa, skoro w ten sam sposób można przygotować również „żytniankę” oraz „jęczmiankę”, wystarczy tylko kupić płatki żytnie i jęczmienne. Wariacji na ten temat jest mnóstwo! Oto podstawowy przepis na szybką owsiankę na mleku roślinnym z owocami, ale na moim blogu znajdziecie sporo innych receptur na przeróżne owsianki na ciepło i na zimno.

Źródła

„Zdrowie bez recepty”, dr John A. McDougall

Gladiators Were Vegan – John McDougall MD

Eat like a Gladiator I Dr. John McDougall

7 myśli na temat “Bezmięsna dieta gladiatorów i innych antycznych wojowników

  1. Nadmiar zdrowia nie wyszedł na dobre Aleksandrowi W. ani Czyngis-chanowi. Jak widać długowieczność nie zawsze zależy od ziarenek, warzyw i owoców … 🙂

    1. Jak podaje Wikipedia, możliwe, że Aleksander W. został otruty. Pewnie dodali mu czegoś do smoothie.

  2. Dla mnie mężczyźni dbający o zdrowie i z odpowiednią dietą są meeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeega sexi 🙂

  3. Ciąża spożywcza – bardzo zabawne! Refluks i zgaga też. 🙂

    Ciągle zastanawiam się, kiedy ludzie zaczęli jeść mięso. Ktoś podstępny ich do tego namówił? 😉

    1. Ludzie wprowadzili do diety mięso, kiedy zaczęli migrować, a w ich otoczeniu brakowało pokarmu. Mięso to bardzo bogate źródło kalorii, które pomagało naszemu gatunkowi przetrwać w trudnych warunkach. Kiedyś ludzie mogli nie mieć innego wyjścia, ale teraz jedzenia mamy aż nadto, więc powinniśmy wybierać przede wszystkim to, co jest dla nas zdrowe, a nauka jasno wskazuje, że ssaki z rzędu naczelnych, w tym ludzie, powinny być na diecie roślinnej. Anatomicznie i fizjologicznie jesteśmy roślinożercami.

      1. Sądzę, że tzw. mięsożerność nie pojawiła się u ludzi naturalnie, bo w przyrodzie nie widzę tak diametralnych zmian u innych gatunków, nawet tych, które znajdują się w skrajnie nieprzyjaznych warunkach. Prędzej umrą, niż spożyją mięso. Podejrzewam, że stało się to za jakąś namową lub w inny, podejrzany sposób (aby obniżyć naszą energetykę). Mięso silnie uzależnia i dominuje inne smaki, więc większości trudno się z nim rozstać…

Dodaj komentarz