Najprostsza – a naprawdę boska! – zupa krem z pieczonej dyni piżmowej. Dynia, syrop klonowy, rozmaryn i ostra papryka to słodko-ostre połączenie idealne, które gwarantuje, że na jednej dokładce się nie skończy. Na szczęście dolewki są w tym przypadku dla nas niegroźne (a wręcz wskazane), bo zupa dyniowa jest zdrowa, bardzo dietetyczna i lekkostrawna.

Ten szybki przepis jakiś czas temu wpadł mi w oko na youtubowym, wegańskim kanale AvantgardeVegan. W końcu wcieliłam go w życie i udostępniam na swoim blogu, bo zupa jest przepyszna!

Zupa z pieczonej dyni piżmowej – SKŁADNIKI

ok. 5 porcji

• ok. 1,5 kg dyni piżmowej (lub ok. 950 g puree z dyni)
• 2 cebule białe
• 3 ząbki czosnku
• 6–10 liści szałwii lub listki z 2 gałązek świeżego rozmarynu (albo jedno i drugie)
• co najmniej 750 ml bulionu lub wody (u mnie 1 litr bulionu z resztek)
• sól jodowana, pieprz
• ostra papryka w proszku lub kawałek chili
• co najmniej 3 łyżki syropu klonowego lub kilka daktyli

Do podania

• pestki dyni
• syrop klonowy
• chleb pełnoziarnisty świeży lub w formie grzanek

Możecie dodać inne przyprawy, do zupy dyniowej pasują też np. nasiona kolendry, kumin czy imbir.

Jeśli użyjecie wody zamiast bulionu, dodajcie do gotowania ze 3 listki laurowe i usuńcie je z zupy przed zblendowaniem.

Zupa z pieczonej dyni piżmowej – WYKONANIE

1. Dynię piżmową (ze skórką) kroimy na 4–8 części i łyżką usuwamy pestki. Kawałki dyni układamy skórką do dołu na blasze pokrytej papierem do pieczenia. Pieczemy do miękkości w piekarniku rozgrzanym do 180°C przez ok. 1 godzinę.
2. Do dużego garnka wrzucamy grubo pokrojone cebule, pokrojony czosnek, liście szałwii i/lub listki rozmarynu, sól, pieprz, wlewamy 750 ml bulionu, przykrywamy i gotujemy na małym ogniu przez ok. 10 minut.
3. Do garnka dodajemy oddzielony od skóry miąższ upieczonej dyni, syrop klonowy oraz ostrą paprykę i gotujemy wszystko przez 15 minut. W razie potrzeby dolewamy bulionu.
4. Zupę blendujemy na krem, wlewamy z powrotem do garnka i ewentualnie bardziej doprawiamy i rozcieńczamy bulionem.

Jeśli Wasz blender jest plastikowy, najlepiej przed blendowaniem zupę ostudzić.

Smacznego !