Słodko-ostry gulasz z pieczonymi, skarmelizowanymi i kremowymi batatami, fasolą z puszki, papryką, dużą ilością natki kolendry i korzennymi przyprawami. Na ten smakowity przepis wpadłam na kanale Jamiego Olivera. Chili można podawać tylko z łyżką roślinnego jogurtu lub dodatkowo z ryżem czy pieczywem.
Chili / gulasz z batatami – SKŁADNIKI
4–5 porcji
- ok. 900 g batatów (2 średnie)
- 1 łyżka sosu sojowego
- po 1 łyżeczce: zmielonego kuminu i cynamonu
- 1 duża cebula
- 2 papryki w dowolnym kolorze
- po 1 łyżeczce: zmielonego kuminu, kolendry i słodkiej papryki wędzonej
- 2 puszki czerwonej fasoli
- 1 butelka (700 g) passaty
- 0–250 ml (g) bulionu lub wody
- 1 świeża chili lub sporo chili suszonej (np. gochugaru)
- 1/2–1 doniczka natki kolendry
- sól, pieprz
Zamiast czerwonej fasoli może być fasola biała, czarna lub zielona albo nawet ciecierzyca z puszki.
Chili / gulasz z batatami – WYKONANIE
- Piekarnik rozgrzewamy do 180°C.
- Bataty myjemy szorując szczoteczką. Kroimy na spore kawałki wielkości kęsa. Wrzucamy do dużej miski. Polewamy sosem sojowym, posypujemy kuminem oraz cynamonem i mieszamy dokładnie łyżką. Bataty rozkładamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika na ok. 40 minut.
- Do dużego garnka wrzucamy: pokrojoną w dużą kostkę cebulę, paprykę pokrojoną na spore kawałki, zmiażdżony w prasce czosnek, kumin i kolendrę.
- Garnek stawiamy na średnim ogniu, wlewamy ze 2 łyżki wody i smażymy bez tłuszczu, aż warzywa zmiękną. W razie potrzeby dolewamy nieco wody.
- Dodajemy opłukaną na sicie pod kranem fasolę, passatę, drobno posiekane chili i gotujemy ok. 15 minut.
- Na koniec dodajemy paprykę wędzoną, sporo posiekanej kolendry, sól, pieprz i mieszamy. Wrzucamy upieczone bataty i krótko mieszamy, aby ziemniaki zachowały kształt.
Bataty można obrać albo zostawić ze skórką. Małe ziemniaki mają często delikatniejszą skórkę niż duże.
Bulion lub wodę dodajemy w zależności od preferowanej konsystencji gulaszu.
Smacznego !
Ostry ale słodki ! Gdybym nie mógł się zdecydować na który smak mam ochotę , zawsze wybiorę ten gulasz ! Pycha !