Wegańskie ciasto marchewkowe bez cukru i jajek - dietetyczne

Ciasto marchewkowe bez cukru i jajek, wegańskie, dietetyczne

Bogate w smaku i bardzo aromatyczne wegańskie ciasto marchewkowe bez cukru i niepotrzebnego tłuszczu w postaci oleju czy masła – zdrowe i dietetyczne. Przepis pochodzi z książki „Practical Low Fat Cookery”, ale został przeze mnie jeszcze odtłuszczony i zweganizowany, usunęłam m.in. oba jaja. 😉 Bez zbędnego zagajania możemy zabrać się do roboty.

 

Wegańskie ciasto marchewkowe bez cukru – SKŁADNIKI

  • 225 g pszennej mąki razowej – używam orkiszowej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 2 łyżeczki zmielonego suszonego imbiru
  • 150 g ksylitolu, erytrolu lub ewentualnie cukru brązowego – można dodać mniej
  • 225 g startej marchwi
  • 25 g startego świeżego korzenia imbiru
  • 60 g rodzynek
  • 110 ml zimnej aquafaby (płynu, który zostaje po ugotowaniu ciecierzycy lub z puszki po ciecierzycy) – należy ją ubić na pianę jak białka jaj
  • sok z 1 średniej pomarańczy
  • 1 łyżka suszonej skórki pomarańczowej lub 2 łyżki świeżo startej

 

Wegańskie ciasto marchewkowe bez cukru – WYKONANIE

  1. Piekarnik rozgrzewamy do 180°C.
  2. Suche składniki wsypujemy do miski i mieszamy. Dodajemy startą marchew, starty imbir, sok z pomarańczy i ubitą aquafabę. Mieszamy dokładnie.
  3. Pieczemy w formie wyłożonej papierem do pieczenia (lub silikonowej) przez 1–1¼ godziny albo do momentu, aż wykałaczka wetknięta w środek ciasta wyjdzie sucha.

Rada: wegańskie ciasta najlepiej wyrastają w keksówce lub tortownicy z kominem.

Podajemy na paterze z PRL-u.

Bon appétit !

 

11 myśli na temat “Ciasto marchewkowe bez cukru i jajek, wegańskie, dietetyczne

  1. Tydzień temu wyprodukowałam średnio jadalnego gniota, który był niezbyt udaną próbą odtłuszczenia klasycznego ciasta dyniowego/marchewkowego. 🙁 Dlaczego wcześniej nie zauważyłam, że czai się tu taka perełka? Na szczęście sezon dyniowy jeszcze trochę potrwa, więc wypróbuję na pewno. 🙂

    1. Jeszcze nigdy nie robiłam ciasta dyniowego. Czyli w tym przepisie można by po prostu zamienić marchew na dynię? Chętnie wypróbowałabym taką wersję! 😀

      1. Dynia i marchew mają nie tylko podobny kolor i konsystencję, ale i zbliżony poziom słodyczy i wilgotności. Przepisy na ciasto marchewkowe lub dyniowe można traktować wymiennie. Do obu ciast znakomicie pasują przyprawy korzenne. Zwykle w sezonie dyniowym piekę ciasto dyniowe, a przez pozostałą część roku marchewkowe – oba z tego samego przepisu. Od tego tygodnia to będzie Twój przepis. 🙂 Spróbuj koniecznie dyniowej wersji!

  2. Popełniłam dyniowca wg Twojego przepisu na marchewnik! Trochę go odsłodziłam i doprawiłam po swojemu, dodając poza imbirem inne przyprawy korzenne. I jest naprawdę genialny: puszysty i nie różniący się w smaku od tradycyjnej wersji tego ciasta z dodatkiem oleju i jajek. 🙂 Zastąpienie ich aquafabą to genialny pomysł! Bardzo dziękuję za ten przepis. <3 Uratowałaś moją jesień! 🙂

    1. A ja bardzo Ci dziękuję za cenne rady!, dzięki nim postanowiłam upiec wreszcie swojego pierwszego dyniowca w najbliższy weekend. Też nieco zmienię przepis, m.in. wyrzucę rodzynki i zrobię na górę lekki krem mandarynkowy. Nie wiem czy takie smarowidło to już nie zbyt wiele, okaże się. 🙂 Dynie zawsze mnie fascynowały, ale jednocześnie trochę przerażały, pewnie z powodu ich tajemniczych kształtów oraz podejrzanych związków z Halloween, ale w końcu stanę z jedną na ringu. 😉 Wcześniej używałam tylko puree z dyni, którą znokautowała i przerobiła moja Mama. 😀

      1. Krem mandarynkowy to bardzo dobry pomysł. Klasyczne ciasto marchewkowe/dyniowe podaje się często z dodatkiem kremowego, słono-słodkiego serka zmieszanego z masłem. Ten dodatek znakomicie podkreśla słodycz i aromat ciasta. Myślę, że słodko-kwaśny krem mandarynkowy też wyciągnie dodatkowe nuty smakowe z Twojego dyniowca. Powodzenia i czekam na przepis. 🙂

    1. Babeczki na pewno wyjdą, w sumie chyba każde ciasto można zrobić w formie babeczek, tylko wtedy trzeba je piec krócej, ale dokładny czas zależy od wielkości foremek. Akurat z tego przepisu robię zawsze tylko ciasto. Babeczki najlepiej piec do suchego patyczka, czyli może ze 40-50 min.

Dodaj komentarz