Wegański sos curry z pomarańczami i sezamem (5-minutowy, bez gotowania)

Wegański SOS CURRY z pomarańczami i sezamem (5-minutowy, bez gotowania)

Kolejny dzień mojego uzależnienia od błyskawicznych sosów nie tylko do makaronu. W czasie, gdy gotuje się pełnoziarniste spaghetti czy garganelli, możemy ukręcić ten pyszny i przy okazji turbozdrowy sos i polać nim potem gorącą pastę, ale oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zwolennicy wszystkiego na ciepło podgrzali go przed podaniem. Jednak latem najlepiej smakuje kiedy jest… letni. Tym razem przepis przejęłam od Fully Raw Kristiny, ale jeszcze go podkręciłam. W ramach urozmaicenia repertuaru, zamiast klasycznego spaghetti, możemy sami zrobić długie nitki „makaronowe” np. z cukinii, używając – jak Kristina – krajalnicy spiralnej lub za pomocą noża julienne.

Największa fanka polskich makaronów, którą możemy podziwiać wyłącznie w wybitnych produkcjach, Sophia Loren poleca również wegański sos serowy oraz wegański sos paprykowo-pomidorowy.

Wegański sos curry z pomarańczami – SKŁADNIKI

3 porcje

  • 2 duże soczyste i słodkie pomarańcze, obrane i bez pestek
  • 2 kubki pokrojonych pomidorów w kolorze pomarańczowym, np. koktajlowych lub śliwkowych. Ważne, aby były naprawdę smaczne i słodkie
  • 1/3 kubka nasion białego sezamu
  • 3–5 pomidorów suszonych (nie w oleju)
  • świeże zioła: gałązka bazylii, pół gałązki rozmarynu, kilka liści szałwii – jeśli nie dodamy wszystkich ziół, sos i tak wyjdzie pyszny
  • 2 łyżki płatków drożdżowych nieaktywnych
  • 1 łyżeczka suszonego imbiru lub mały kawałek świeżego
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 1 łyżeczka przyprawy curry w proszku
  • 1/6 łyżeczki kuminu
  • kawałek papryczki chili lub 1/3 łyżeczki chili w proszku (niekoniecznie)
  • sól jodowana, pieprz

Wegański sos curry z pomarańczami – WYKONANIE

Wszystko blendujemy na gładką masę. Podajemy jak i z czym chcemy.

Smacznego !

Dodaj komentarz