Wegański chlebek bananowy fit - kakaowy, bez cukru

Wegański chlebek bananowy fit, kakaowy, bez cukru

Pyszny, piękny i niezawodny wegański chlebek bananowy – to coś pomiędzy chlebem a ciastem, dlatego nie jest zbyt słodki. Prawie nie czuć w nim bananów, a po dodaniu małej ilości kakao lub karobu smakiem przypomina nieco piernik. Może być kakaowy, ale nie musi.

Korzystając z okazji polecam dwa podobne i sprawdzone wypieki: wegański chlebek bananowy w wersji bezglutenowej oraz ciasto daktylowe z bananami słodzone tylko owocami.

Wegański fit chlebek bananowy – SKŁADNIKI

ok. 8 porcji

  • 300 g mąki pszennej pełnoziarnistej, typ 1850, może być orkiszowa
  • 110 g ksylitolu, ewentualnie cukru
  • 20 g kakao lub karobu
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia + ¾ łyżeczki sody
  • 1 łyżeczka cynamonu (niekoniecznie)
  • 300 g bardzo dojrzałych bananów (waga bez skór)
  • 70–80 g soku z jabłek lub pomarańczy

Jeśli chcecie zrezygnować z karobu lub kakao, dodajcie w sumie 320 g mąki. Jeśli użyjecie więcej kakao, wsypcie odpowiednio mniej mąki.

Na wierzch

  • 100 g czarnej porzeczki (może być mrożona) lub 1 banan przekrojony wzdłuż na pół lub pokrojony w plasterki

Wegański fit chlebek bananowy – WYKONANIE

  1. Piekarnik rozgrzewamy do 180°C.
  2. W dużej misce mieszamy suche składniki: mąkę, ksylitol, karob, proszek do pieczenia, sodę i cynamon.
  3. Banany blendujemy z sokiem na gładko.
  4. Miksturę wlewamy do suchych składników i mieszamy dokładnie łyżką. Masa powinna być bardzo gęsta, inaczej może wyjść zakalec.
  5. Ciasto przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki o wymiarach ok. 11 x 25 cm. Na wierzchu wciskamy porzeczki lub banana.
  6. Pieczemy przez ok. 50 minut lub do suchego patyczka.

Bon appétit !

10 myśli na temat “Wegański chlebek bananowy fit, kakaowy, bez cukru

  1. Świetny przepis, z pewnością wypróbuję. Zwłaszcza dlatego, że jest bez jajek – mój najmłodszy ich nie może jeść, wiec idealnie się składa.

  2. Można zmienić mąkę na bezglutenową? W jakich proporcjach? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam, Kasia

Dodaj komentarz